W godzinach porannych w piątek 22 lipca doszło do ewakuacji całej okolicy w bezpośredniej odległości od Starego Rynku w Poznaniu. Podczas prowadzonych tam prac związanych z remontem płyty rynku odnaleziono podejrzane pomieszczenie, które nie znajdowało się na żadnych mapach i planach, którymi dysponowali budowlańcy. Podjęto próbę wejścia do środka, która zakończyła się niepowodzeniem. A w jej trakcie z pomieszczenia zaczął wydobywać się drażniący zapach. Wezwani na miejsce strażacy zadecydowali o ewakuacji całej okolicy – podejrzewano, że doszło do wycieku gazu.

Nieznana substancja.

Na miejsce wezwane zostały odpowiednie służby, w tym straż pożarna, policja i jednostka chemiczna. Okazało się jednak, że nie był to wyciek gazu. Nie ustalono jednak, co było źródłem wydobywającego się z pomieszczenia zapachu. Służby na miejscu prowadziły czynności przez niemal 4 godziny. Przez ten czas cały Stary Rynek pozostawał zamknięty.

Pomieszczenie.

Okazało się, że odkryte pomieszczenie jest w rzeczywistości piwnicą nieistniejącego już Nowego Ratusza, który wybudowany został w 1890 roku przez władze Prus. Budynek ten został niemal całkowicie zniszczony podczas II Wojny Światowej, a po jej zakończeniu zdecydowano się przeprowadzić całkowitą rozbiórkę. Strażacy podejrzewają, że na krótko przed rozbiórką mogło dojść do dezynfekcji pomieszczenia, które następnie zostało szczelnie zamknięte. Najprawdopodobniej użyte wówczas substancje sprawiły, że ostał się po nich specyficzny zapach.